Światło w fotografii, czyli jak przy użyciu nauki nadać zdjęciom trochę magii
Światło nadaje klimatu fotografii, pozwala wydobyć z niej najważniejsze elementy i wywołać u odbiorcy określone wrażenie. Dzięki niemu zdjęcie staje się trójwymiarowe i dynamiczne lub płaskie, pozbawione głębi. Warto zatem wiedzieć, w jaki sposób odpowiednio wykorzystać poszczególne rodzaje światła, aby osiągnąć zamierzony efekt.
Źródła światła w fotografii
Klasyfikację źródeł światła w fotografii należy rozpocząć od światła zastanego, którego źródłem mogą być promienie UV lub sztuczne lampy. Jest to oświetlenie, jakie fotograf napotyka w określonej scenerii bez wprowadzania indywidualnych zmian. Warto zaznaczyć, że światło zastane wyklucza użycie lampy błyskowej. Dotyczy to zarówno sesji wykonywanych w pomieszczeniach, jak i w otwartym plenerze.
Kolejne rozróżnienie stosowane w fotografii to światło naturalne oraz sztuczne. Pierwsze z nich generowane jest przez promienie słoneczne. Źródłem sztucznego światła mogą być natomiast lampy, świece, diody LED itp. Dlaczego to wszystko jest ważne? Bo każdy z typów światła ma własną temperaturę barwową, która pozwala na stworzenie odpowiedniego klimatu sesji. Wpływa ona również na odbiorcę fotografii. Oglądając zrobione zdjęcie, można bowiem odczuwać niepokój, radość lub niepewność.
Barwy ciepłe (do 3000 K) sprzyjają wyciszeniu emocji i relaksowi zmysłów. Neutralne kolory (do 4000 K) związane są ze stagnacją, nie wzbudzają one nadmiernego pobudzenia ani ukojenia. Zimne oświetlenie (powyżej 5000 K) intensyfikuje natomiast zgromadzoną w człowieku energię, stymulując myślenie.
Rodzaje światła wykorzystywane do robienia zdjęć
Światło w fotografii ma również określone kategorie. Światło przechodzące możemy zaobserwować w momencie jego emisji ze źródła. To oznacza, że na zdjęciu jesteśmy w stanie zidentyfikować źródło światła bezpośrednio. Przykładowo, mogą to być świece czy nawet promienie słoneczne. Jest to również światło, które musi przejść przez coś, zanim dotrze do obiektu. Taki materiał to szkło czy woda. Z kolei światło odbite zostaje odbite od powierzchni obiektu. W praktycznie wszystkich fotografiach korzysta się z tego efektu.
Czasem w jednym ujęciu możemy zauważyć zarówno światło przechodzące, jak i odbite. Przykładowo, zdjęcie krajobrazu o zachodzącym słońcu może wykazywać zarówno światło, które przechodzi przez atmosferę, jak i światło odbite od powierzchni ziemi. Natomiast, gdyby słońce nie było bezpośrednio widoczne na zdjęciu, mówimy wtedy o samym świetle odbitym.
Inny podział wskazuje światło twarde i miękkie. Twarde światło charakteryzuje się wyraźnymi cieniami oraz dużym kontrastem, co tworzy bardziej dramatyczne i ostre obrazy. To rodzaj światła, które wydobywa się ze słabego źródła, takiego jak żarówka. Wynikające stąd cienie bywają głębokie i wyraziste. Twarde światło jest przydatne do uwydatniania tekstur obiektów, jeżeli fotograf potrafi je kontrolować.
Miękkie światło pochodzi ze źródła, które wydaje się duże, patrząc z perspektywy osoby fotografowanej. Tworzy ono delikatne przejścia między obszarami oświetlonymi a cienistymi, co sprawia, że kontrast jest niski. Na przykład w pochmurny dzień, gdy słońce jest ukryte, mamy do czynienia z miękkim światłem. Chmury rozpraszają światło, sprawiając, że pokrywa ono znacznie większą przestrzeń, co czyni je wówczas pozornie większym źródłem światła.
Najkorzystniejszy kierunek światła
Kierunek światła w fotografii ma ogromne znaczenie, bo wpływa na całe zdjęcie. Jak się je dzieli? Światło przednie wydobywa się zza pleców fotografa. Osoba pozująca na wprost kadru nie ma na twarzy widocznych cieni, przez co zdjęcie pozbawione jest efektu trójwymiarowości. Przednie światło ma wiele minusów zarówno dla odbiorcy fotografii, jak i samego modela. Nie widać tutaj głębi, dynamiki, a pozowanie przy mocnej lampie jest bardzo uciążliwe dla oczu.
Jej przeciwieństwo stanowi zdjęcie ze światłem tylnym, które jest emitowane przez słońce albo sztuczne źródło znajdujące się za modelem czy fotografowanym obiektem. Wykorzystanie takiego kierunku wymaga dużej wprawy, gdyż główny element zdjęcia pozostaje w głębokim cieniu. Jeśli zatem fotograf chce mieć mocno oświetlony obiekt, tło zostanie pozbawione szczegółów. W przypadku odwrotnego zabiegu widoczny będzie jedynie zarys sylwetki modela z uwydatnioną scenerią za jego plecami.
Na koniec warto wspomnieć o świetle bocznym w fotografii, które jest najbardziej cenione przez użytkowników aparatów. Jego źródłem mogą być promienie, wpadające przez okno, znajdujące się po prawej lub lewej stronie pozującego. Model jest wówczas częściowo oświetlony i zacieniony zarazem, dzięki czemu zdjęcie wydaje się trójwymiarowe. Największy atut światła bocznego w fotografii stanowi jego uniwersalność – sprawdza się świetnie w każdej scenerii.
Światło w fotografii da się kategoryzować z uwzględnieniem wielu kryteriów. Co więcej, to, co dla jednego wydaje się wadą, dla drugiego może stać się zaletą. Warto zatem pamiętać o tym, by bawić się oświetleniem, wykorzystując jego cechy na kilka sposobów. Kto wie, jaki rodzaj światła stanie się twoim sprzymierzeńcem?
Autorka: Magdalena Skrzypek