Jaka lustrzanka na początek przygody z fotografią będzie najlepsza?
Aparat dostosowany do potrzeb użytkownika gwarantuje nie tylko świetną jakość wykonywanych zdjęć, ale również ogromną radość z realizowanej pasji. Wiele osób rozpoczynających swoją przygodę ze światem fotografii ma jednak problem z wybraniem sprzętu, którego funkcjonalność można by w pełni wykorzystać bez konieczności wydawania dużej sumy.
Jaki aparat lustrzanka na początek będzie najlepszy?
Lustrzanki cyfrowe polaryzowane są z modelami klasycznymi i choć początkowo dedykowano je profesjonalnym fotografom, to z biegiem czasu stały się one popularne także wśród amatorów. Aparaty wyposażone są w obiektyw i wbudowane lustro, kierujące światło na matówkę tworzącą obraz, który przechodzi przez soczewkę Fresnela oraz pryzmat pentagonalny do wizjera.
Jedną z największych zalet lustrzanki jest zgodność ujęć tego samego obiektu obserwowanego z różnych perspektyw. Dzięki tej funkcji możliwe jest wykorzystanie dodatkowych obiektywów, konwerterów oraz nasadek. Co jednak należy uwzględnić, chcąc kupić dobrą lustrzankę na początek przygody z fotografią?
Dostępne na rynku aparaty różnią się między sobą rozdzielczością matrycy, która nie ma istotnego znaczenia względem jakości wykonywanych zdjęć, zwłaszcza przeznaczonych do publikacji na Facebooku lub Instagramie. Większa liczba pikseli przyda się natomiast osobom, które chcą drukować swoje fotografie w dużym formacie.
Kolejnym parametrem jest autofokus, czyli system automatycznego ustawienia ostrości obrazu. Podstawowe lustrzanki mają 9 punktów AF, bardziej zaawansowane – ponad 30. Dla wielbicieli robienia zdjęć z zastosowaniem różnych perspektyw idealnym rozwiązaniem jest zakup modelu z odchylanym ekranem. Przy wyborze odpowiedniego urządzenia należy również wziąć pod uwagę jego gabaryty. Ciężki, duży aparat nie będzie dobrym rozwiązaniem dla zdjęć plenerowych, wymagających częstych zmian pozycji czy oddalonych od miejsca zamieszkania.
Dobra lustrzanka na początek – czym kierować się podczas zakupów?
Wybór dobrej lustrzanki na początek zależy od możliwości finansowych, jednak nie należy bezkrytycznie wierzyć w mit, zgodnie z którym osoby o ograniczonym budżecie nie mają prawa stawiać aparatom dużych oczekiwań. Sprzęt, który z pewnością spełni większość z nich, jest Canon EOS 250D. Jego małe gabaryty dostosowane są do potrzeb osób, które ciągle dostrzegają interesujące obiekty i pragną uchwycić ich piękno bez konieczności dźwigania ciężkiego sprzętu na szyi.
Canon EOS 250D bazuje na matrycy APS-C o rozdzielczości 24,1 MPX z systemem Dual Pixel CMOS, odpowiadającym za błyskawiczne ustawienie ostrości. Dodatkową funkcję stanowią Live View i śledzenie oczu dla autofokusa. Lustrzanka ma procesor DIGIC, pozwalający na wykonywanie zdjęć seryjnych 5 kl./2 i odpowiedzialny za optymalną pracę akumulatora. Za nowy model trzeba zapłacić około 3200 zł, natomiast używana lustrzanka – na początek taka wystarczy – kosztuje średnio 2500 zł. Wielu sprzedawców oferuje także dodatkowe obiektywy w atrakcyjnej cenie.
Alternatywą dla modelu EOS 250D może być EOS 400D. Aparat ten nie kosztuje wiele, co jest sporym atutem dla osób, które nie są pewne swojej pasji i chcą zweryfikować zamiłowanie do zdjęć w praktyce. EOS 400D uważana jest za najlepszą lustrzankę na początek ze względu na szeroki zakres trybu fotografowania oraz funkcję filmowania HD.
Aparat ma prostą i przyjemną obsługę, świetną wydajność i lekką konstrukcję. Cechuje go dokładność w odwzorowywaniu kolorów i niski poziom ziarnistości przy wysokim ustawieniu ISO, co ma duże znaczenie przy plenerowych sesjach wykonywanych po zmroku. Canon EOS 400D ma jednak plastikową obudowę, która jest podatna na uszkodzenia mechaniczne i zarysowania. Decydując się na tę lustrzankę, warto zatem pomyśleć o dokupieniu solidnego futerału.
Jaka lustrzanka cyfrowa na początek?
Na rynku lustrzanek amatorskich od lat prym wiodą dwie firmy, a konkurencję dla Canona stanowi Nikon. D3500 wyposażony został w matrycę DX, typu CMOS, 23, 23,5×15,6 mm. Lustrzanka ma 24,78 MPX i wydajny akumulator, pozwalający na zrobienie 1550 zdjęć na jednym ładowaniu. Nikon D3500 z pewnością przypadnie do gustu amatorom filmów, gdyż jedną z funkcji lustrzanki jest tryb rejestracji Full HD 1080/60p. Szybkie przesyłanie plików umożliwia natomiast system Bluetooth 4.1 LTE.
Kolejna propozycja to mniej znana, ale również solidna firma. Pentax ma w ofercie model K70, który poleca się osobom szukającym kompromisu pomiędzy dobrą jakością a przystępną ceną. Aparat świetnie sprawdza się w podróży, umożliwiając pracę w trudnych warunkach. Jego rozdzielczość efektywna wynosi 24,24 MPX, a przetwornika – 24,78 MPX. Aparat bazuje na matrycy ARS-C 23,5×15,6 mm. Ogniskowa obiektywu wynosi 18-135 mm, a jasność f/3.5-5.6. Lustrzanka ma optyczną stabilizację obrazu oraz 3-calowy ekran LCD.
Czy używana lustrzanka na początek to dobry pomysł? Zakup aparatów fotograficznych używanych nie jest złym pomysłem, pod warunkiem, że sprzedawca będzie naprawdę godny zaufania. Lustrzanki są dość delikatnym sprzętem, dlatego przed dokonaniem transakcji warto upewnić się, że aparat nie ma żadnych wad technicznych i jest w pełni sprawny.
Zakup dobrego aparatu nie jest dużym wyzwaniem, jednak należy dokładnie określić swoje potrzeby i wymagania, a dopiero potem dokonać selekcji dostępnych modeli. W przypadku używanej lustrzanki warto także zwrócić uwagę na stan sprzętu. Dzięki temu można uniknąć ryzyka zakupienia aparatu w kiepskim stanie i zniechęcenia się do pasji fotografowania.
Autor: Magdalena Skrzypek